Dziękujemy za tę nominację, po prostu wielka radość razem z Izu-ni mnie ogarnęła ^.^
Dziękuję Inaba-san i Shizuka-san za nominację, naprawdę cieszę się, że doceniłyście naszą pracę. :)
Hahaha~!! A ja sobie rzucę taki oczojebny kolorek xp Neko-san ;-; Ale to ja chciałam być na górze... Tak bardzo dwuznaczna wypowiedź :3 Ale przejdźmy może do konkretów. Razem z radością, ogarnęłam Neko-san jak widzicie... Ale to nadal nie te konkrety.
Mój wstęp jak zawsze długi, ale nie ważne. Otóż...na początku jak mi o tym Neko powiedziałam, miałam ochotę skakać ze szczęścia. To pierwszy LA w moim życiu. *o* Dlatego Inaba-san...tak samo jak Shizuka-san, potwornie wam dziękuję. <3 I ciesze się, z uznania (tak myślę). No, ale nie jesteśmy tu by mnie słuchać...
Tak, więc...przypomnijmy czym jest Liebster Award~:
Co to Liebster Award?
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody, należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Zaszalałam...nie ma co. xp A teraz pytania~ :
1. Czy chciałabyś spotkać siebie z przyszłości, dlaczego?
Nie chciałabym spotkać siebie z przyszłości. Wtedy mogłabym nie powstrzymać ciekawości i wypytać o różne rzeczy, albo nawet się zawieść, bo coś co będzie kiedyś, teraz mi nie odpowiada. A ja lubię niespodzianki, więc wolę aby życie mnie zaskakiwało. Chociaż z pewnością byłoby to ciekawe doświadczenie, to nie chciałabym go.
Muszę przyznać, że nieźle się nagłowiłam, zanim się zdecydowałam, co tu napisać. Moim zdaniem to...dość specyficzne pytanie, ponieważ z jednej strony chciałabym poznać siebie z przyszłości, ponieważ ciekawi mnie jaka będę, ile osiągnę, czy zmieni się mój charakter lub wygląd zewnętrzny. Natomiast z drugiej strony, nie chciałabym poznać siebie, bo tak jak Neko strasznie lubię niespodzianki i mogłabym zawieść się na tym co się ze mną w przyszłości stanie. Mimo wszystko (teraz wszyscy myślą "ile jeszcze", prawda?? ;-;) i z tego mogą wyjść pozytywy, bo moglibyśmy się dowiedzieć co zrobiliśmy źle i postąpić inaczej.
2. Czego najbardziej się bałaś w dzieciństwie? Czy trwa to do teraz?
O jeny, najbardziej zawsze bałam się pająków. ;-; I tak, do tej pory wręcz panicznie się ich boję. Jak byłam mała to piszczałam, a teraz stoję na drugim końcu pokoju i wpatruję się w niego, dopóki ktoś nie przyjdzie mi z odsieczą. ;-; Brrrr.... okropność.
Mam być szczera?? Kiedy byłam mała, najbardziej bałam się Buki z "Muminków" ;-; Zawsze jak przychodziła kojarzyła mi się ze smutkiem, śmiercią...no i w ogóle miała straszną twarz i puszczali tę straszną melodyjkę...no wiecie o czym mówię. Teraz...nie oglądam "Muminków" xp, więc nie wiem czy bym się jej bała. Trzeba by to sprawdzić. ;-;
3. Czy masz jakiś nawyk który trwa już minimum kilka miesięcy?
Nawyk... hm... cóż, chyba mogę nazwać nawykiem pierwszą czynność, którą robię po przebudzeniu, czyli włączenie ulubionej muzyki. Pierwsza rzecz z rana :3
No i jeszcze mówię do wszystkich co chwilę po niemiecku. Albo wplątuję niemieckie słówka jak mówię po polsku... a potem się dziwię, że nikt nie wie o czym mówię, więc muszę się pilnować jak z kimś rozmawiam. >.<
No i jeszcze mówię do wszystkich co chwilę po niemiecku. Albo wplątuję niemieckie słówka jak mówię po polsku... a potem się dziwię, że nikt nie wie o czym mówię, więc muszę się pilnować jak z kimś rozmawiam. >.<
Po pierwsze...ja taka mądra, a nie ogarniam co to jest nawyk. Wiem, że to czynność, którą wykonujemy "automatycznie", bo się już do niej przyzwyczailiśmy, czy jakoś tak, ale nie wiem czy...np. poprawianie grzywki też jest nawykiem?? Jeżeli tak, to moim nawykiem, jest właśnie poprawianie grzywki. Zupełnie przestałam już nad tym panować. ;-; If you know, what I mean?
4. Gdybyś miała trzy życzenia, czego byś sobie zażyczyła?
O jeny, nie wiem ;-;
Myślę że zażyczyłabym sobie na pewno, aby nigdy nie zabrakło mi pieniędzy na ciekawe książki.
Chyba bym też zażyczyła sobie, aby ludzie byli tolerancyjni.
Trzecie... Chyba po prostu, żeby było lepiej na świecie?
Dziwne, nie? o.o
Myślę że zażyczyłabym sobie na pewno, aby nigdy nie zabrakło mi pieniędzy na ciekawe książki.
Chyba bym też zażyczyła sobie, aby ludzie byli tolerancyjni.
Trzecie... Chyba po prostu, żeby było lepiej na świecie?
Dziwne, nie? o.o
Hah Neko-san~ Myślisz, że twoje życzenia są dziwne? Poczekaj tylko... Ja w pierwszej kolejności, chciałabym, żeby w anime Drrr!! naprawdę pojawił się wątek z Shizayą ~ tak bardzo uzależniona.
Drugim moim życzeniem byłaby możliwość, po prostu wejścia do jednego (lub dwóch...ewentualnie dziesięciu =.^.=) wybranych przeze mnie anime.
A trzecim?? Moim trzecim życzeniem byłby budyń waniliowy. x3
5. Ile godzin przeciętnie śpisz?
Uhm... tak do pięciu. W weekendy czasem do siedmiu, ale nie dłużej. Rano muszę wstawać, a w nocy po prostu nie lubię spać. >.<
Ile śpię?? Godzin?? o.o To ja powinnam je liczyć?? o.o Moja mama twierdzi, że śpię za mało. Ja twierdzę, że śpię za dużo. *Facking Logic* Powiedzmy, że śpię w sam raz. Zazwyczaj około 7-8 godzin. Za bardzo kocham swoją kołdrę, żeby ją tak szybko opuszczać. ;-;
Ile śpię?? Godzin?? o.o To ja powinnam je liczyć?? o.o Moja mama twierdzi, że śpię za mało. Ja twierdzę, że śpię za dużo. *Facking Logic* Powiedzmy, że śpię w sam raz. Zazwyczaj około 7-8 godzin. Za bardzo kocham swoją kołdrę, żeby ją tak szybko opuszczać. ;-;
6. Jaki masz kolor słuchawek?
Mam ze trzy pary dousznych, z czego wszystkie białe, nauszne mam fioletowe i moje ukochane ~ różowo-niebieskie <3
Ojoj...nawet moje słuchawki zabłysną na moim blogu~!! *o* Cóż za zaszczyt nas dzisiaj kopnął. x3 (Tak, tak...przepraszam, za to, że moje wypowiedzi są tak nierozgarnięte i...dziecinne ;-; No, ale cóż...jak się nie podoba nie czytać moich ^.^) Tak, więc...moje przewspaniałe słuchaczki (na uszne - zauważmy) są śliczniusie...yyy...białe(?) w różne czarne(?) wzorki...Matko >.< To tak jak z zebrami...Też nie wiem czy są białe w czarne paski, czy czarne w białe paski...Ale zostawmy zebry w spokoju.
7. O czym mówi jedna z Twoich ulubionych piosenek?
Wybrać jedną piosenkę? ;-;
No dobra, to może... O, mam. A więc ta piosenka mówi o tym, że każdy potrzebuje mieć kogoś obok siebie, jakąś bliską jego sercu osobę. Nawet, jeśli to nie partner życiowy, a przyjaciel, rodzeństwo, to zawsze potrzebujemy mieć kogoś obok siebie, kogoś kto zna nas doskonale, czasem nawet lepiej niż my znamy siebie, bo przecież często staramy się sobie wmówić, że jesteśmy inni niż w rzeczywistości.
Przynajmniej ja tak rozumiem jej tekst.
O czym jest? Nie wiem. Jest ona po angielsku, a jak się pewnie domyślacie...ja tym językiem niestety nie grzeszę, więc: słucham jej, znam słowa, śpiewam ją sobie i nie mam pojęcia: czego słucham, co oznaczają te słowa i co w ogóle śpiewam. Zresztą i tak nie bardzo mnie to obchodzi...po prostu ją lubię, bo mi się podoba. Może moja logika wyda wam się dziwna, bo to przecież słowa w piosence są najważniejsze, ale mój pogląd na to jest taki i NA PEWNO nie mam zamiaru sprawdzać tłumaczenia piosenki, żeby wiedzieć co oznacza, bo ktoś mnie o to spytał. Gomen~ jeżeli to kogoś uraziło.
8. Co odczuwasz po zakończeniu opowiadania?
Och, po zakończeniu opowiadania odczuwam wiele emocji.
Smutek - bo to już koniec, a wkręciłam się w pisanie tego opowiadania.
Strach - czekając na końcowe już oceny innych.
Dumę - cieszę się, że napisałam to opowiadanie i że napisałam je właśnie tak, bo w jakiejś części pokazałam w nim też siebie.
Radość - bo wiem, że wykonałam swoją pracę najlepiej jak potrafiłam i nie mam sobie nic do zarzucenia. Ale także dlatego, że teraz mogę zacząć spokojnie tworzyć coś innego, coś zupełnie nowego.
Ekscytację - bo już roi mi się w głowie od pomysłów na nowe opowiadania i nigdy nie wiem, czy trafię w wasz gust.
Stres - czy na pewno dobrze to zakończyłam? Może mogłam coś ująć inaczej, lepiej?
Smutek - bo to już koniec, a wkręciłam się w pisanie tego opowiadania.
Strach - czekając na końcowe już oceny innych.
Dumę - cieszę się, że napisałam to opowiadanie i że napisałam je właśnie tak, bo w jakiejś części pokazałam w nim też siebie.
Radość - bo wiem, że wykonałam swoją pracę najlepiej jak potrafiłam i nie mam sobie nic do zarzucenia. Ale także dlatego, że teraz mogę zacząć spokojnie tworzyć coś innego, coś zupełnie nowego.
Ekscytację - bo już roi mi się w głowie od pomysłów na nowe opowiadania i nigdy nie wiem, czy trafię w wasz gust.
Stres - czy na pewno dobrze to zakończyłam? Może mogłam coś ująć inaczej, lepiej?
Eh...zawsze mi się podobało, jak Neko-san opisuje uczucia. Ja niestety tak nie potrafię. ;-; A co do pytania...Po każdym zakończonym opowiadaniu, przez kilka minut (jak nie godzin) użalam się, do każdej napotkanej osoby, że skończyłam opowiadanie, a jeszcze tyle mogło się wydarzyć. W przeciwieństwie do Neko, nie zawsze jestem z nich zadowolona, bo kiedy np. teraz czytam (nie oszukujmy się) moje okropne, a wręcz dziecinne opowiadania po prostu czuję do nich obrzydzenie (wiec zaczęłam pisać je od nowa x3).
Cieszę się też i boję jednocześnie ~ ponieważ mam w głowie pomysł na opowiadanie, ale nie koniecznie dobry, lub wręcz przeciwnie...nie mam żadnego pomysłu i zastanawiam się co teraz zrobić i jak wszystko "rozplanować", żeby każdemu się spodobało. I, również w przeciwieństwie do Neko, nie martwi mnie opinia innych, po SKOŃCZONYM opowiadaniu. Mój punkt widzenia jest taki, że przez całe opowiadanie mogliście się wypowiadać i jeśli to robiliście, próbowałam poprawiać wszystko, żeby bardziej się wam podobało, a jeżeli nie wyrażaliście swojego zdania...nikt wam nie zabraniał tego robić. ^.^ (Chyba odeszłam od tematu, prawda? No cóż...trudno.)
9. Twój ulubiony cytat.
Dużo tego... :/ Ale jeśli miałabym wybrać jeden, wybrałabym ten: "Ale gdybym miał ciebie, to byłaby jedyna rzecz której potrzebuję. Tak, gdybym miał ciebie, wtedy kasa, sława i majątek nie mogłyby się równać. Gdybym miał ciebie, życie byłoby imprezą, byłoby uniesieniem." Nie wiem, czemu, ale go kocham... <3
A ja wymyśliłam własny cytat, który mnie urzekł. *o* "Nie patrz za siebie, bo możesz potknąć się na prostej drodze, rozpatrując swoje błędy.." ~ Tak, tak...wiem, beznadziejny, ale sama go wymyśliłam i jestem z niego dumna, więc jest on moim ulubionym. x3
10. Co Cię ostatnio uszczęśliwiło.
Słowa mojego przyjaciela i możliwość spędzenia z nim trochę czasu. Ale także wspólny weekend z rodzicami i przedstawienie w którym brałam udział. Ostatnio często odczuwam szczęście, więc wymienienie jednej chwili jest niemożliwe. :)
Co mnie ostatnio uszczęśliwiło? Chyba słowa dwóch osób, które powiedziały mi, że zawsze kiedy będę miała jakiś problem, będę mogła z nimi porozmawiać, wyżalić się im i że jestem dla nich ważną osobą. Myślę, że wiecie ile takie słowa mogą dla kogoś znaczyć. ^.^
Co mnie ostatnio uszczęśliwiło? Chyba słowa dwóch osób, które powiedziały mi, że zawsze kiedy będę miała jakiś problem, będę mogła z nimi porozmawiać, wyżalić się im i że jestem dla nich ważną osobą. Myślę, że wiecie ile takie słowa mogą dla kogoś znaczyć. ^.^
11. Oglądasz czasem bajki?
Wstyd się przyznać, ale tak. >.< Oglądam czasami bajki, gdy siedzę np. z młodszym bratem mojej przyjaciółki i czekam, aż ona się wyzbiera lub gdy strasznie mi się nudzi. Haha, Neko taka dziecinna, że ogląda bajki.
Ale przecież z każdej bajki można wynieść jakąś naukę, ne?
Ale przecież z każdej bajki można wynieść jakąś naukę, ne?
Nie. >.< Nie lubię polityki. (Hahah~!! Właśnie widzę wasze miny. XD) Moim zdaniem, politycy opowiadają większe bajki, niż często lecą w telewizji. Dodatkowo ~ Z jedną z moich przyjaciółek doszłyśmy niedawno do wniosków, że w dzisiejszych bajkach jest pewna nutka...horroru. No, bo zastanowiliście się nad tym...Że od małego dzieci oglądają takie bajki, jak np.: "Chojrak, tchórzliwy pies"? Przecież toto, można by dać na jakiegoś creepypast'a. Zawsze przerażały mnie te potwory, który się do nich pałętały. o.o *poker face*
Jednym słowem...na świecie istnieje wiele rodzajów bajek, ale ja...oglądam tylko te prawdziwe. :3
I tym oto optymistycznym akcentem...Zakończyłyśmy odpowiadanie na pytania zadane nam przez Inabę-san...oraz Shizukę-san. =^.^= Jeszcze raz, bardzo...Bardzo wam dziękujemy za tę nominację. A teraz..
Blogi, które MY nominowałyśmy~:
Miłość z Idola
Opowiadania yaoi~Kiedyś nałożyłem maskę sztucznego uśmiechu, dziś jest za późno by..
Opowiadania Yaoi i inne
ShizuoxIzaya, czyli idealne odzwierciedlenie Yin Yang
Aoi sora to kotori
A teraz pytania~:
- O czym było twoje pierwsze opowiadanie?
- Jak "poznałaś" Shizayę?
- Czy masz na telefonie jakieś gry? Jakie?
- Co sprawia ci największą przyjemność?
- Ulubiony zespół?
- Co wolisz: tydzień bez komputera vs. bez telefonu?
- Ulubiony paring?
- Anime, które obejrzałaś najwięcej razy?
- Co wychodzi ci najlepiej? <xp>
- Ulubiony wykonawca? Dlaczego akurat ten?
- O czym opowiadała ostatnio przeczytana, przez ciebie, książka?
ಠ_ಠ moja minka gdy Izu-ni zaczęła wypowiadać się o bajkach xd hah kurcze tak fajnie odpowiedziałyście, że moje oczy wszystko szybciutko pochłonęły. Podzielam wasze oba horrory z dzieciństwa ;-; Szczególnie Bukę, brrr. Neko masz dużo słuchawek~ Dziękujemy za odpowiedzi, jakoś tam się bardziej przez to poznajemy, nie~? .3. Mówiłam już dziś, że nadużywam emotek? No coż, taki dzień. Dużo nominujecie, ale to fajnie bo lubie czytać LBA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was ;*
Serdecznie dziękuję za nominację. ;D
OdpowiedzUsuńTo już moja druga i szczerze mówiąc troszkę się zdziwiłam kiedy ją dostałam, niemniej jednak jestem wam bardzo wdzięczna ;3
Dziękuję za nominacje, Misiaki ;*
OdpowiedzUsuń