Drrr!! "Dziewięć miesięsy" ~ miniaturka

Z racji, że dzisiaj zaczęła się szkoła i ostatecznie zakończyły wakacje...

...Pani dyrektor: Rok szkolny 2015/2016..
Ja: Prosze nie, prosze nie, prosze nie..

Pan i dyrektor: ..rozpoczęty.

Ja: Ugh..

...Postanowiłam, na pocieszenie wstawić wam jeszcze małą miniaturkę. Mam nadzieję, że choć trochę poprawi wam humor. Mnie już nic nie uratuje. ;w;

Zapraszam i Pozdrawiam~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

"Dziewięć miesięcy"

 - Shizu-chan, słuchasz mnie..?

- ...

- Shizuś, amebo..

- ...

- Słuchaj mnie pierwotniaku!! 

- ...

- Dobra. Nie chcesz mojej pomocy to idę do domu. - wstałem już z zamiarem wyjścia, kiedy poczułem jego ręce oplatające mnie w pasie. Teraz mu się przytulać zachciało? "Niech pozna smak poziomu mego poirytowania." Wyrwałem mu się, stanąłem przy drzwiach i z założonymi na pierś rękoma, zacząłem tupać nogą. Niech pozna czym jest ból.

- Zachowujesz się jak kobieta w ciąży.

- Ciekawe dlaczego.

- ...

- Musisz trochę poczekać Shizu-chan~

- Kiedy czekanie jest takie nudne.

- ...

- ...

- To tylko dziewięć miesięcy.

- To aż dziewięć miesięcy.

- Niedługo osiem.

- To nadal długo..

- Shizuś ty amebo..dopiero były wakacje, a ty już chcesz następne. Musisz poczekać~

- ...

- No co..?

- Dobra. Ale na poczekaniu wezmę sobie coś innego. - w jednej chwili znalazł się obok mnie i jednym ruchem przewiesił mnie sobie przez ramię. Co z tego, że protestowałem. Dla Potworka nie jest ważne to, że przyszedłem tutaj czegoś go nauczyć.. On zawsze znajdzie powód, żeby się ze mną przespać. Eh.. To będzie naprawdę męczące dziewięć miesięcy.

KONIEC~